Rezygnujesz i godzisz się na mniej rzeczy w związku
Nadchodzi taki moment w naszym życiu, w którym wielu z nas osiada z partnerem, o którym wiemy, że nie jest dla nas ideałem. Być może dzieje się tak dlatego, że pomysł zostania singlem i rozpoczęcia życia od nowa, zwłaszcza po osiągnięciu pewnego wieku, może wydawać się dość zniechęcający. Wolimy trzymać się kogoś, z kim jesteśmy przyzwyczajeni, niż ryzykować zerwanie i nie być w stanie znaleźć kogoś innego, z kim jesteśmy bardziej kompatybilni.
Ryzyko jest jednak zawsze tego warte. Życie ma się tylko jedno i szkoda zadowalać się kimś, kto nie do końca nam odpowiada.
Nie jesteś pewien, czy jesteś winny umawiania się na randki lub osiedlania się z niewłaściwą osobą? Oto kilka oznak, które pomogą ci to ustalić.
Oznaki, że godzisz się na mniej niż zasługujesz w swoim związku
Zadaj sobie pytanie, czy poniższe dotyczy Ciebie. Jeśli tak, to zdecydowanie godzisz się na znacznie mniej, niż na to zasługujesz.
Czujesz, że nie możesz być sobą
W każdym związku wymagana jest pewna ilość dawania i brania, co może oznaczać konieczność pójścia na pewne kompromisy. Jednak nigdy nie powinieneś całkowicie zmieniać siebie dla czyjejś korzyści. Nigdy nie rezygnuj ze swojego hobby, rodziny, przyjaciół, religii, wartości lub czegokolwiek innego, co czyni cię tym, kim jesteś. Dobry związek nigdy nie będzie wymagał od ciebie odrzucenia części siebie dla partnera, zamiast tego powinien sprawić, że poczujesz się wystarczająco pewnie i komfortowo, aby być sobą. Jeśli uważasz, że twój związek sprawia, że tracisz swoją tożsamość, jest to pierwszy znak, że nie jesteś we właściwym miejscu.
Czujesz się uwięziony w swoim związku
Czy czasami boisz się zakończyć swój związek z poczucia winy za porzucenie drugiej połówki lub z obawy, że możesz tego później żałować? Martwisz się, że nigdy nie będzie lepiej, ale myślisz, że zerwanie związku sprawi, że poczujesz się równie źle, jeśli nie gorzej. Są też dni, w których skrycie pragniesz, aby twój partner zakończył związek, abyś nie musiał znosić poczucia winy za zerwanie.
Jeśli często czujesz się w ten sposób, z pewnością osiadasz na laurach i będziesz to robić, chyba że podejmiesz działania dla siebie.
Ciągle porównujesz to, co masz
Pragnienie, by twoja druga połówka była tak cierpliwa jak chłopak twojej przyjaciółki lub by twoja dziewczyna była tak wyrozumiała jak narzeczony twojej koleżanki, nie jest przyjemnym miejscem. Ciągle żałujesz, że twój partner nie ma cech podobnych do innych ludzi, ponieważ podświadomie nie jesteś zakochany w osobie, którą jest twój partner. Niezależnie od tego, czy chcesz, aby zmienił swój wygląd fizyczny, czy też chciałbyś, aby miał zupełnie inną osobowość, musisz zrozumieć, że nie możesz zmienić ani naprawić ludzi, a nawet myśl o tym, że chcesz to zrobić, jest obraźliwa. Nie spodobałoby Ci się, gdyby Twój partner czuł to samo w stosunku do Ciebie. Możesz myśleć, że to w porządku, ponieważ zachowujesz to dla siebie, ale ciągłe pragnienie, aby twój partner był inną osobą, nie jest sprawiedliwe dla żadnego z was.
Masz wrażenie, że twoje oko zawsze błądzi
Jeśli często sprawdzasz innych ludzi lub nawet myślisz o rozpoczęciu romansu z kimś innym, to nie tylko osiedlasz się, ale także jesteś wyjątkowo niesprawiedliwy zarówno dla swojej drugiej połówki, jak i dla siebie.
Wolisz zostać niż być samemu
Czasami towarzystwo partnera doprowadza cię do szału – irytują cię nawet najdrobniejsze rzeczy. Jednak po prostu czujesz się bardziej komfortowo będąc w tym związku w porównaniu z ideą bycia znowu samemu. Jest to w zasadzie definicja ustatkowania się w związku.
Kochanie kogoś za to, kim powinien być, jest jedynym powodem, dla którego chcesz być z tą osobą. Strach przed samotnością nigdy nie powinien być powodem, dla którego umawiasz się z kimś na randkę lub wychodzisz za mąż.
Wyobraź sobie swoje życie bez osoby, z którą obecnie jesteś, a jeśli uważasz, że możesz być o wiele szczęśliwszy sam, nadszedł czas, aby zakończyć związek.
Ciągle narzekasz
Poświęć chwilę na zastanowienie się nad rzeczami, które mówisz, gdy ktoś pyta cię o twoją drugą połówkę. Czy są to głównie skargi?
Jeśli częściej narzekasz na swój związek niż go doceniasz, oznacza to, że godzisz się na coś znacznie mniejszego niż to, czego naprawdę chcesz.
Lekceważysz czerwone flagi
Jeśli potajemnie nie podoba ci się sposób, w jaki twoja druga połówka zachowuje się lub radzi sobie z różnymi rzeczami, ale milczysz tylko dlatego, że chcesz uniknąć kłótni, to znaczy, że się godzisz. Przymykając oko na te sygnały, narażasz na szwank swoją wartość, pozostając z kimś, kto nie ceni twoich uczuć. Jeśli nawet przez sekundę czujesz, że bycie z partnerem nie będzie dla ciebie dobre, czy to fizycznie, emocjonalnie czy psychicznie – nadszedł czas, aby pożegnać się ze swoim związkiem.
Dokładasz wszelkich starań
Czy często czujesz się wyczerpany i wyczerpany, ponieważ to ty zawsze starasz się, aby związek działał? Czujesz, że jesteś brany za pewnik i nic, co robisz, nigdy nie będzie wystarczająco dobre? Jesteś osiadły.
Miłość polega na dawaniu i braniu – potrzeba dwóch oddanych osób, aby stworzyć udany związek. Nie jesteś zobowiązany do ciągłego zaspokajania potrzeb swojej drugiej połówki.
Jeśli twój partner nie stara się sprawić, byś poczuł, że jesteś równie ważny, jesteś w złym związku i z czasem będzie tylko gorzej.
Zastanów się, czy pozostajesz z kimś tylko dlatego, że jest to wygodne, czy dlatego, że naprawdę kochasz swojego partnera. Jeśli to pierwsze, najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić dla siebie i swojej drugiej połówki, jest szczerość i rozmowa. Mogą z tego wyniknąć dwie rzeczy. Po pierwsze, twój partner może zacząć bardziej się starać, a związek może się poprawić, lub po drugie, zdasz sobie sprawę, że lepiej jest się rozstać i iść dalej. W ten sposób nie tylko dajesz sobie szansę na znalezienie kogoś, kto cię uszczęśliwi, ale także pozwalasz drugiej osobie szukać kogoś, kto potencjalnie może być z nią szczęśliwszy.
Tak, będzie to oznaczać konieczność życia samemu, chodzenia spać i budzenia się samemu w łóżku, jedzenia samemu i oglądania filmów samemu. Ale szczerze mówiąc, o wiele lepiej jest pozostać singlem i nauczyć się być szczęśliwym z samym sobą, niż być z kimś, kogo się nie kocha.
Jeśli jesteś kimś, kto cały czas idzie na kompromis, związek po związku, i po prostu masz dość zaczynania od nowa? Następnym razem, gdy pomyślisz o byciu z kimś, zadaj sobie pytanie, czy robisz to, ponieważ naprawdę kochasz tę osobę, czy po prostu masz dość bycia samemu. W momencie, gdy czujesz to drugie, osiedlasz się jeszcze przed rozpoczęciem związku i z czasem będzie tylko gorzej. Przestań to robić, a istnieje duże prawdopodobieństwo, że będziesz naprawdę szczęśliwy w swoim następnym związku.